Krym jest nasz

Українською  По-русски Svenska Esperanto

W końcu września 2014 roku objechałem Krym, chcąc zrobić wywiady ze zwolennikami i przeciwnikami aneksji. Wszyscy zgodnie życzyli sobie ładu i funkcjonującego społeczeństwa, a nie chaosu i korupcji. Popierali jednak różne rozwiązania.

Ci, którzy chcieli, aby Krym pozostał częścią Ukrainy, chętnie mówili o demokracji i prawach człowieka. Drogę naprzód stanowiły dla nich działające państwo prawa, oparte na modelu zachodnim, i zbliżenie do Europy na wszystkich polach. Wielu z nich jednak już zamilkło. Inni opuścili okupowany półwysep i wyjechali do Kijowa, by móc swobodnie się wypowiadać i wspierać sprawę, w którą wierzą. Dla nich rosyjskie rządy na Krymie są przedłużeniem ucisku z czasów radzieckich, bolesnym echem przeszłości.

Ci, którzy chcieli należeć do Rosji, chętnie mówili o języku rosyjskim, który według nich jest szykanowany na Ukrainie. Większość oczywiście miała nadzieję, że rosyjska aneksja doprowadzi do zwiększenia zarobków i podniesienia poziomu życia. Jednak przynajmniej tak samo chętnie mówili oni o starych dobrych czasach. Wielu zwolenników aneksji wspominało Stalina jako dobrego przywódcę. Stalin jednak nie był tak doskonały jak Putin – tłumaczył jeden z tych ludzi.

Kim jestem?

Moja pierwsza książka: Ludzie Putina

Drukowaną książkę sprzedają:
BookDepository, Adlibris.se, Adlibris.fi

Książkę w wersji elektronicznej sprzedają:
Smashwords, Bokon.se, Elisa Kirja

Kim jestem?

Svenska Suomeksi Esperanto English По-русски Українською

Urodziłem się w Joensuu na wschodzie Finlandii w 1965 roku. Podczas studiów na uniwersytecie w szwedzkim mieście Lund specjalizowałem się w zagadnieniach Europy Wschodniej i języku rosyjskim. W 1991 roku uzyskałem tam licencjat. W latach 1989-1990 studiowałem język rosyjski na Państwowym Uniwersytecie Leningradzkim.

W latach 1991-1992 byłem moskiewskim korespondentem lewicowej gazety fińskiej Kansan Uutiset. Od 1997 roku pracuję w Sydsvenska Dagbladet w Malmö, największym dzienniku na południu Szwecji, gdzie w latach 2011-2013 pełniłem funkcję redaktora działu zagranicznego.

W latach 2003–2011 uczestniczyłem również na terenie Białorusi i Rosji w kilku projektach związanych z rozwojem mediów, finansowanych przez Szwedzką Agencję Rozwoju Międzynarodowego. Prowadzę Glasnost.se, zdaniem sztokholmskiej gazety Svenska Dagbladet – najlepszy blog w Szwecji o tematyce rosyjskiej.

Moja pierwsza książka, Putins folk (Ludzie Putina), została opublikowana w 2014 roku jednocześnie w językach szwedzkim, fińskim i esperanto. Miała znakomite recenzje, a jej fińska wersja otrzymała prestiżową nagrodę Kanava dla najlepszej książki roku 2014 w dziedzinie literatury faktu.

Druga moja książka, Krim tillhör oss (Krym jest nasz), została opublikowana jednocześnie w językach szwedzkim, fińskim i esperanto 18 marca 2015 roku, w pierwszą rocznicę aneksji Krymu.

Ludzie Putina

Wybór z recenzji i fragmenty książki ”Ludzie Putina”, opublikowanej w 2014 roku po szwedzku, fińsku i esperancku. Tłumaczył z esperanto Wojciech Usakiewicz. Moja druga książka, ”Krym jest nasz”, została opublikowana w tych samych językach 18 marca 2015 r., w pierwszą rocznicę aneksji półwyspu. 

Kim jestem?

Druga moja książka: Krym jest nasz

Z recenzji

…od początku do końca fascynująca książka, reportaż poszerzający nasze rozumienie Rosji i Rosjan. (…) Dla dziennikarza to wspaniałe osiągnięcie, gdy udaje się wykonać zadanie, które postawił sobie Kniivilä – opisać skomplikowaną rzeczywistość, nie wydając o niej sądu. Tę pracę pozostawił czytelnikom. Dziękuję mu za to.
Ann Herblein, „Dagens Nyheter”, Szwecja

Błyskotliwy reportaż. Zwykle człowiek dowiaduje się więcej, gdy słucha tych, którzy nie dzielą z nim spojrzenia na świat, niż gdy jest odwrotnie. (…) Książka Kallego Kniivili ma jeden bardzo poważny brak: jest pierwsza. Ten sprawnie napisany i rzetelny reportaż uświadamia, jak bardzo autor mógłby się przysłużyć szwedzkiej debacie na temat Rosji, gdyby publikował nieco częściej.
Martin Aagård, „Aftonbladet”, Szwecja

Istnieje zarówno na Zachodzie, jak i w Rosji tradycja przypisywania Rosji egzotyki, wskutek czego ten kraj miałby być szczególnie trudny do zrozumienia. Można to znaleźć w skrzydlatych słowach Churchilla: „Rosja to zagadka spowita tajemnicą” i w zdaniu Tiutczewa o Rosji: „Nie sposób pojąć jej rozumem” (tł. Ryszard Łużny). W Ludziach Putina Rosja i Rosjanie stają się zrozumiali, wielu z nas postępowałoby tak samo, gdyby znalazło się w tej samej sytuacji. (…) Ludzie Putina to najlepsza szwedzka książka o Rosji od wielu lat.
David Isaksson, „Helsingborgs Dagblad”, Szwecja

W swojej nowej książce Ludzie Putina – milcząca większość w Rosji szwedzki dziennikarz Kalle Kniivilä ma w głowie dwie myśli jednocześnie. Tak, to prawda, że telewizja w Rosji pokazuje Rosjanom to, co Putin chce, żeby widzieli, i że wybory cechują się oszustwami, ale mimo to faktem jest, że Putin ma obecnie mocne poparcie większości Rosjan. Właśnie tej milczącej większości autor pozwala zabrać głos w reportażu z Rosji. (…) Prawdopodobnie jest to najważniejsza książka o Rosji opublikowana w tym roku w językach skandynawskich. Kniivili udaje się znaleźć trudną równowagę: pokazuje czym Putin i związani z nim ludzie władzy są dla zwykłych Rosjan, ale nie staje się jednocześnie apologetą Putina. W ten sposób daje nam solidne narzędzie pomagające zrozumieć współczesną Rosję jak ten olbrzymi kraj długi i szeroki.
Martin Paulsen, „Morgenbladet”, Norwegia

Książka Kniivili należy do absolutnie najlepszych w swoim gatunku. Jest dobrze napisana i daje odpowiedzi wszystkim, którzy są dostatecznie lotni i wolni od uprzedzeń, by przyjąć fakt, że świat można postrzegać na więcej sposobów niż jeden i że inny sposób widzenia świata nie stanowi o niczyich brakach moralnych czy intelektualnych.
Timo Vihavainen, „Kanava”, Finlandia